przez moje palce
nie dotyka mnie
wcale
CHWILE ZATRZYMANE W SŁOWACH I W OBRAZACH.
zwiedzam życie.
sprawdzam,
w której sekundzie
warto zatrzymać się
następnym razem,
na chwilę.
Przed rozstaniem:
wypełnić zapachem każdą szczelinę naskórka,
oddechu nałapać pełne usta,
w rozszerzone źrenice powkładać kawałki spojrzeń,
w zakamarkach ucha ukryć dźwięk głosu.
A potem czekać, spokojnie
na przypadkowy powrót.
A gdy już znajdę to miejsce
za kufrem z arki Noego.
Gdzie leżą wszystkie
zatopione w łzach marzenia
i zagubione beztrosko
lewe rękawiczki.
To uśmiechnę się i bez żalu,
przewiążę je różową wstążeczką.
Kaan.
jedna filiżanka herbaty
jedna łyżeczka
ona czeka
rozczesała myśli
rozpuściła wspomnienia
ciepły uśmiech
ciepła dłoń
herbata jeszcze ciepła
czeka
Kamil Targosz.
obiecaj mi
że nie udomowimy
tej miłości:
krawatem na krześle,
pantoflami pod łóżkiem,
koszulami w łazience,
za którymi tak tęsknię
gdy sprzątam po tobie
tylko zapach
na ręce.
Kaan.
moje życie przepływa przez moje palce nie dotyka mnie wcale